czwartek, 14 marca 2013

Kyumin x Kwangyeon (KyuKwang) Led Apple


Tytuł : "Time is up."
Bohaterowie : Jason Jang Han Byul (Hanbyul); Kim Kwang Yeaon (Kwangyeaon); Lee Kyu Min (Kyumin)
Pairing: Kyumin x Kwangyeon
Gatunek : One shot, Raiting - R, Romans, Short.
Zespół : Led Apple







     Hyung... ja go kocham. Pokochałem tego słodkiego, uroczego chłopaka już na samym początku. Wiesz co było z ostatnim... jak mnie upokorzył.. jak zranił. Nie chcę znów oberwać od życia... Hyung... Pomóż mi... ja... Nie wiem co mam robić. Nie chcę ryzykować... Nie z nim. Jeśli to nie ten to chcę żeby pozostał w moim sercu tak jak teraz. Chcę by już zawsze był idealny...

     Zespół zakończył nagrywanie teledysku do „Time is up”. Chłopcy ciężko pracowali, ale przy okazji świetnie się bawili. Kiedy wszyscy opuścili sale zrobiło się cicho i przygnębiająco. Pozostał tam tylko Kyumin, który właśnie ubierał kurtkę. Nagle na sale wkroczył Hanbyul. Oboje się lubili, nawet bardzo jak na kolegów z zespołu.
     - Hyung... co ty tu... - tyle zdążył wydusić z siebie maknae, gdyż do jego ust przyssał się starszy.           
     Młodszy był zaskoczony z początku i przez chwilę nawet mu uległ, by zaraz po tym wytrzeźwieć i odepchnąć kolegę.
     - Hyung! Co ty wyprawiasz?! Jak mogłeś?! - zaczął krzyczeć i wymachiwać rękami.
     Starszy uśmiechnął się podejrzanie i odparł:
     -Kyu... Ohh... Myślałem, że mnie lubisz. Tak wiesz...- uśmiech stał się szerszy.- Jaki jest, więc powód tej reakcji?-
     - Ja... - Min spuścił głowę.- Ja... Po co ci to wiedzieć?!-
     - No dalej Minnie. Musi być ważny skoro odtrąciłeś swojego hyunga.-
     -Kwangyeon...-burknął pod nosem młodszy i zaczerwienił się na twarzy.
     -Powtórz, bo nie słyszałem dongsaeng. - odparł mimo iż słyszał bardzo wyraźnie, ale chciał się upewnić i spytać o uczucia.
     -Kwangyeon hyung...-powiedział już głośniej, lecz nadal niezbyt pewnie.
     -Uuuuuu... Minnie! Zakochałeś się? Nasz uroczy maknae się zakochał....- zaczął mówić potulnym głosem jak do dziecka.
     -Tak.. Teraz będziesz się nabijać...- załamał się chłopak.
    - Nic bardziej mylnego Minnie. Sprawdzałem coś.- odparł i obróciwszy się na pięcie wyszedł.
    Kyumin stał wryty pod ścianą i zastanawiał się o czym jego hyung mógł mówić. Stał tak w pół przytomny i nie zauważył jak Kim wszedł do pomieszczenia. Nawet kiedy stanął przed nim ten dalej bujał w obłokach.
    -Dongsaeng? - spytał, a maknae gwałtownie się ocknął i przestraszył.
    -Umm.. Wszystko w porządku Kyuminnie? - spytał ponownie widząc przerażenie w oczach rapera.
    -Ano... Ja... Nic mi nie jest. Już wychodzę...- odparł z wielkim rumieńcem na twarzy, który starał się zakryć arafatką.
    -Kyu... Wszystko wiem. Jason mi powiedział, dlatego tu jestem. - wyjaśnił z pełną powagą.
    -Nie... Ale.. Proszę, nie śmiej się ze mnie hyung... - powiedział błagalnym tonem maknae.
    -Nie mam takiego zamiaru babo. Przyszedłem powiedzieć ci tylko jedną rzecz – bardzo ważną.-
    -Co takiego?-
    -Też cię kocham Minnie. Specjalnie wysłałem tu Byula hyunga, aby się dowiedział czy czujesz to samo co ja... Pokochałem cię już po pierwszym spotkaniu dongsaeng, ale bałem się. Cholernie się bałem...- powiedział wreszcie i ukrył twarz w dłoniach. Po policzku młodszego spłynęła łza szczęścia.
    -Hyung... - wydusił z siebie Kyu i mocno przytulił gitarzystę. - Nie zamartwiaj się już... Nie zranię cię, bo... Bo za bardzo cię kocham. - dodał po chwili i pocałował swojego hyunga.

______________________________
~ Biorę się za przepisywanie DaeHima <3
Ale wpierw się dotlenię xD ~ Kana

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz