Tytuł : "Przecież przy tobie
jestem..."
Bohaterowie : Lu Han (Luhan) ; Zhang
Yixing (Lay)
Pairing: Lay x Luhan
Gatunek : One shot, Raiting – R,
Angst, Double Droubble.
Zespół : EXO
Siedzę sam pośrodku pustego pokoju –
naszego pokoju... W naszym wspólnym mieszkaniu...Siedzę sam w
przestrzeni wypełnionej wspomnieniami. Siedzę sam i wpatruję się
w gwiazdy. Parę lat temu, tego samego dnia się poznaliśmy...
Gwiazdy lśniły równie pięknie tamtego wieczora... Przypominały
twoje oczy, błyszczące i hipnotyzujące... pełne uroku i
tajemniczości, głębia - pomagająca zatracić się w tej toni i
nie pozawalała wrócić. Głębia... Pamiętam... Wszystko teraz do
mnie wraca... Już niedługo walentynki... Tamtego dnia stałeś
przed moimi drzwiami z kwiatami, czekoladkami i pytaniem. Pytaniem
tak dla mnie istotnym, tak radującym moje serce... Tak. Oficjalnie
zostaliśmy parą... Pocałowałeś mnie... Pocałowałeś tak czule,
że piętno pozostało na mych ustach. W tamte walentynki... w ten
piękny dzień, którego teraz nienawidzę... Przez ten dzień moje
serce umiera. Stoję sam w pustym pokoju przy oknie, moje ciało
owiewa chłodny wiatr, po mojej skórze przechodzą ciarki... Tak mi
zimno... Mimo to chcę patrzeć... Chcę być z tobą... Chcę teraz
poczuć to co zwykle... Twoja dłoń na moim ramieniu, gładzisz mój
obojczyk, drugą dłoń kładziesz na moim brzuchu... Potem znikasz
na chwilę, by znów pojawić się i okryć mnie swoim kocem. Później tak jak każdego dnia... tak jak każdego dnia zaśniemy razem pod
otwartym oknem. Czemu umarłeś? Czemu nie ja...
Widzę biel... Gdzie ja jestem? Gdzie
jest mój dongsaeng? Gdzie... GDZIE JEST?! GDZIE JA JESTEM?! Ja chcę..
Chcę widzieć normalnie... Co się stało? Czy to sen? Czy ja śnię?
Gdybym śnił pewnie już dawno bym się wybudził... Zaraz... czyj
to głos? Widzę cię... Umarłeś? Zaraz! Kto umarł?! Przecież
jestem tu! Dongsaeng! LAY! Jestem tutaj! Jestem przy tobie! Wbiegłem
do pokoju i chciałem go złapać... Chciałem go przytulić, ale...
nie mogłem go dotknąć... Czy ja naprawdę umarłem? Ja... ja nie
chcę tego... Nie... Nie... NIE! Nie mów tak Lay! Nie mów tak! TO
MUSI BYĆ SEN! To nie może być prawda... Nie... Jeszcze wczoraj
tuliłem cię w ramionach... Wczoraj? To na pewno było wczoraj?
Przecież... tak mi się wydaje... Nie... proszę cię... Nie
płacz... Tylko nie płacz... Miałeś tego nie robić... Obiecałeś
mi, że będziesz silny... Obiecałeś mi... „And if you die I
wanna die with you.” Dongsaeng... Ja...ja nie chcę żebyś
umierał... Nie mów tak! Musisz żyć, spotkać drugą połówkę...
Zakochać się na nowo... Wiem, że potrafisz! Wiem to... Nie
słyszysz mnie... To przykre... Nie czujesz mnie... To smutne...
Chciałbym jeszcze tyle ci przekazać... Chciałem się oświadczyć
w te walentynki... Byś już na zawsze był mój i tylko mój...
Tak więc ^^ Macie jeszcze jakieś życzenia ? ^^
Booooże, płacze! ;~~~; Czemu to jest takie ładne i takie smutne?
OdpowiedzUsuńCzemu wszyscy ranią moje otp? :c
Chcę przeczytać, że żyją długo i szczęśliwie, o!
Postaram się :d W sumie... to mam jeszcze jedno do napisania z nimi ^^ Powinnaś być zadowolona :D
UsuńNIE UMIERAJ T^T WAE... I CRY... CRY... CRY~
OdpowiedzUsuńJeejku...To takie piękne i smutne :( Chcę więcej TuT
OdpowiedzUsuńśliczne ♥
OdpowiedzUsuń