To był twój wielki dzień. W końcu udało ci się dostać do zespołu, po 5 latach bycia trainee. Czekał cię jednak dodatkowy trening do debiutu, gdyż samym rapem się nie żyje. Twoim zadaniem było nauczenie się lepiej pracować przeponą.
Już tego samego wieczora byłaś na
sali w wytwórni i ćwiczyłaś, jednak niezbyt ci to wychodziło. W
pewnym momenicie zauważyłaś kątem oka sylwetkę w drzwiach.
-Może ci pomóc? - Spytał Hanbyul, z
uśmiechem na twarzy.
-Uhm... - przytaknęłaś, a ten
wkroczył na salę i rozpoczęliście trening. Godziny leciały, a wy
ciężko pracowaliście. Śmiałaś się, kiedy próbował wysoko
wyciągać, bo brzmiał jak dziki ptak. Chłopak cieszył się, że
udało mu się chociaż trochę cię rozbawić. Czas na naukę się
skończył i przyszła pora odpocząć.
-__________, wieczorem o tej samej
porze? - Zapytał, a ty uśmiechnięta przytaknęłaś. - To do
później! - Pożegnał się i wyszedł.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz