Tytuł:”We're still one.”
Bohaterowie: Park Chan Yeol (Chanyeol)
; Byun Baek Hyun (Baekhyun)
Pairing: Chanyeol x Baekhyun
Gatunek: One shot, Rating – R,
Romans, Short.
Zespół: EXO-K
Siedzę na balkonie otulony kocem. To
jeden z tych letnich wieczorów, które nie są przyjemne w stu
procentach. Obserwuję dzieci szczęśliwie grające w piłkę
nożną... Pamiętam jak sam byłem w ich wieku... Stare dobre
czasy... kiedy nie martwiłeś się o nic innego, prócz składu
drużyny, co będzie na obiad, czy o to, że nabroiłeś w domu...
Tak cholernie mi źle. Poznaliśmy
się dokładnie na początku tego roku.. minęło kilka dobrych
miesięcy... Wyprowadziłeś się do Francji, kiedy byłeś mały...
To drugi koniec świata, a ja? Dalej tu jestem... rozmawiam z tobą w
każdej wolnej chwili jaką mam... Nie pamiętam dobrze momentów,
kiedy nie pisaliśmy... Może takich nie było? Albo przerwy były na
tyle krótkie, że prawie niezauważalne? Cóż... Jesteś jedyną
osobą, z którą tak dobrze mi się rozmawia... Jedyną, która mnie
rozumie i umie w jakikolwiek sposób podnieść na duchu. Płaczę, kiedy masz ochotę odejść, bo to "nie ma sensu", a potem wracasz i przepraszasz... Mówisz, że nie powinieneś tak robić, bo wiesz, że mnie to boli... Płaczę, kiedy jestem zdenerwowany... Płaczę, kiedy nie mogę wymienić z tobą słowa... Czuję pustkę, kiedy cię nie ma. Zawsze
powtarzałeś, że w rzeczywistości nie jesteś taki jak na
zdjęciach czy kamerze, że to zniekształca obraz człowieka, ale..
Ale po co komu wygląd zewnętrzny? To jedynie powłoka, w którą
włożone są nasze dusze... Pamiętaj, przecież wygląd bez
charakteru jest niczym, ale charakter bez wyglądu może być
wszystkim. Okładka książki może i być piękna, ale w środku
może zawierać bezwartościową treść. Znam cię jak nikt inny, ty
znasz mnie na wylot... Umiesz zgadnąć co robię w danym momencie, a
ja umiem określić co robisz ty. Jesteśmy do siebie bardzo podobni,
to aż dziwne. Jedynym problemem jest to, że możemy spotkać się
dopiero za kilka lat... mieszkamy na dwóch różnych końcach... To
uciążliwe nie móc cię usłyszeć na żywo.. nie móc dotknąć...
Mimo że nie znamy się w świecie realnym... ja za tobą tęsknię...
Cholernie tęsknię za twoją osobą. Dzielą nas tysiące
kilometrów, ale i tak nikt nie może zabronić mi żywić do ciebie
uczucia... Właśnie tak... Zakochałem się w chłopaku z drugiego
końca świata, ale czy to ma znaczenie? We're still one...
TT^TT
OdpowiedzUsuńNiech się spotkają, przytulą i po kłopocie.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńBaekyeol jak stare dobre małżeństwo, już nic ich związku zniszczyć nie może D:
OdpowiedzUsuńCzanjor, głupol jak zwykle coś pokomplikował w trakcie,ale ważne, że zreflektował się na końcu, a jestem pewna, że Bacon też taki bez skazy nie był xD Chciałabym sequel do tego, jak się spotykają i to by było strasznie słodkie ;-; Gorzej, jakby było między nimi inaczej, gdyby byli razem naprawdę,ale myślę, że jedyne co by się zmieniło to to, że by się ciągle seksili, żeby się sobą nacieszyć o3o
....
A ja się denerwuje, jak moja przyjaciółka mieszka nad morzem, w czasie kiedy ja zamieszkuje sobie góry ;-; Co to jest za odległość, porównując to z Baekyeolowym problemem D: